Szanowny Adminie multipasko,
Zwracam się z uprzejmą (i nieco zrezygnowaną) prośbą w sprawie, która chyba wymaga odrobiny refleksji – najlepiej z kubkiem kawy i Regulaminem w dłoni.
Otóż, jeśli hejter – notorycznie łamiący regulaminy i wszelkie zasady społeczności, którego znakiem rozpoznawczym są powtarzające się zniewagi wobec użytkowników – po otrzymaniu blokady społecznościowej (na zawrotne 24 godziny!) nie tylko nie wyraził skruchy, ale też nie pokwapił się przeprosić osób, które obrażał... no cóż, pozostaje nam tylko podziwiać ten wybitny brak kultury. Prawdziwy majstersztyk postawy obywatelskiej!
W związku z tym śmiem zapytać: czy nie warto rozważyć zdjęcia blokad społecznościowych, które zostały nałożone na innych użytkowników – bez jakichkolwiek przewinień – wyłącznie na wniosek wspomnianego osobnika? Może czas, by regulaminy i zasady były stosowane równo wobec wszystkich, bez względu na siłę krzyku i liczbę zgłoszeń od osób o – powiedzmy delikatnie – wątpliwej reputacji?
Z góry dziękuję za rozwagę i działanie w duchu równości oraz zdrowego rozsądku.
Z wyrazami szacunku (i lekkim westchnieniem), Jelonek.
Apel do użytkownika multipasko – Janosik2009:
Drogi Janosiku2009,
uprzejmie (choć stanowczo) proszę Cię o zaprzestanie złośliwego przekręcania mojego nicku. Brzmi on Jelonek, a nie żadna "rogacizna". Choć rozumiem, że kreatywność w krzywdzącym nazywaniu innych to Twoja specjalność, to jednak przypomnę – kto mówi o kimś, daje świadectwo o sobie. W Twoim przypadku to świadectwo pisze się samo, niekoniecznie na korzyść.
„Krzysiu”, nie życzę sobie, byś publicznie nazywał mnie złodziejem skanów wygranych, kopii czy publikacji. Od takich epitetów rozpocząłeś już wobec użytkownika Angierskiego – teraz najwyraźniej potrzebujesz nowej ofiary do projekcji swoich urojeń.
Zgłaszałeś z oburzeniem, że rzekomo ja kogoś krytykuję. A potem – z pełnym samozaparciem – robisz dokładnie to samo. Czyżby logika już dawno opuściła Twój pokład? Czy też może – jedynym usprawiedliwieniem tej sprzeczności miałby być Twój stan zdrowia psychicznego?
Jeśli tak jest – i Twoje obsesyjne podejrzenia mają wpływ na Twoje samopoczucie – to… proszę bardzo, baw się dalej w detektywa. Może uda Ci się wreszcie rozwiązać największą zagadkę multipaska: Dlaczego niektórzy po prostu Cię ignorują.
Życzę Ci przyjemnej zabawy, dobrego nastroju i być może – chwili refleksji.
Z poważnym sarkazmem,
Jelonek – ten z godnością, nie z Twojej wyobraźni.
Na podstawie zrzutu ekranu, wpis Wujek74 to klasyczny przykład prowokacyjnego trollingu – pozbawiony merytoryki, oparty na personalnym ataku i przeinaczeniach. Wpis jest nacechowany hejtem, przypisuje innym intencje, których nie potwierdzono, oraz używa języka pogardy i prowokacji. Jego celem nie jest budowanie wspólnoty czy wniesienie wartościowej dyskusji do społeczności multipasko, ale wywołanie zamieszania, polaryzacji i konfliktów.
To klasyka „stylu” Wujka74 – dużo hałasu, mało sensu. Gdyby trollowanie było dyscypliną olimpijską, miałby szansę na medal – niestety nie za klasę, tylko za szkodliwość. Społeczność multipasko powinna raczej skupiać się na wzajemnym szacunku i dobrej zabawie, niż na karmieniu internetowych wichrzycieli.
Helen Mirren powiedziała kiedyś:
„Zanim zaczniesz z kimś dyskutować, zadaj sobie pytanie:
Czy ta osoba jest wystarczająco dojrzała, żeby zrozumieć, że może istnieć inny punkt widzenia?”
Jeśli odpowiedź brzmi „nie” – nie warto zaczynać.
Nie ma znaczenia, jak klarowne są Twoje argumenty, jeśli druga osoba słucha tylko po to, żeby odpowiedzieć, a nie zrozumieć – cała rozmowa jest na próżno.
Niektórzy są tak zamknięci w swoim świecie, że nie chcą zobaczyć nic poza nim.
A efekt? Tracisz spokój. Tracisz energię.
Jest ogromna różnica między zdrową rozmową a bezsensowną kłótnią.
Dialog z kimś otwartym na nowe spojrzenie, z chęcią zrozumienia – zawsze daje wartość, nawet jeśli się nie zgadzacie.
Ale dyskutowanie z kimś, kto odmawia spojrzenia poza swoje przekonania… to jak rozmowa ze ścianą.
Nie ma znaczenia, ile prawdy, logiki i spokoju włożysz w rozmowę –
jeśli ktoś nie chce słuchać, i tak przekręci, odrzuci albo po prostu zignoruje Twoje słowa.
Nie dlatego, że nie masz racji –
ale dlatego, że ta osoba nie jest jeszcze gotowa widzieć inaczej.
Dojrzałość to nie „wygrana” w kłótni.
To wybór wewnętrznego spokoju ponad potrzebę przekonania kogoś, kto nie chce zrozumieć.
Nie każda bitwa jest warta walki.
Nie wszystkim musisz coś udowadniać.
Czasem największą mądrością jest po prostu się wycofać.
Nie ze słabości,
ale dlatego, że rozumiesz: nie każdy jest gotów słuchać –
i to już nie jest Twoja odpowiedzialność.
"Wujek74 ma swoj specyficzny tok rozumowania i pisania"?
Ach, czyli wedlug Ciebie ciagle wyzywanie kogos od "niedorozwojow" to po prostu oryginalny styl?
To ciekawe - w takim razie przemoc slowna to juz nie przestepstwo, tylko. osobowosc tworcza? Gratuluje odwagi w redefiniowaniu pojec. Slownik jezyka polskiego powinien sie od Ciebie uczyc!
"Nie owija w bawelne"?
Nie, on po prostu leje pomyje - bez taktu, bez kultury, bez grama szacunku. A Ty, zamiast potepic mowe nienawisci, probujesz ja wybielic, jakbysmy wszyscy mieli przyjac, ze chamstwo to tylko "szczerosc bez filtra".
I jeszcze masz czelnosc mowic:
"Musisz to w koncu zrozumiec"?
Nie, drogi obronco moralnego upadku - to Ty musisz w koncu zrozumiec, ze systematyczne wyzwiska nie sa ani zartem, ani "specyfika", tylko naruszeniem godnosci i klasyczna mowa nienawisci.
Twoja "obrona" tylko poglebia problem. Gdybys przedstawil taki argument przed sadem, dostalbys przyslowiowego prawniczego gola do wlasnej bramki - bo bronisz nie racji, tylko agresji.
Nie ma i nie bedzie zgody na nienawisc - ani tu, ani nigdzie.
A jesli jedyne, co potrafisz usprawiedliwic, to obrazanie ludzi - to wiedz, ze nie jestes adwokatem, tylko echo jadu.
Wujek74:
Pierwszy już nie trollu, a zawodowy dyżurny hejterze – śmiesz twierdzić, że ty możesz odetchnąć? To dopiero komedia. To właśnie użytkownicy, którzy mieli nieszczęście przeczytać twoje ciągłe jady, naprawdę mogą dziś złapać oddech – po tym jak cię zablokowali. I to oni odetchnęli świeżym powietrzem, nie ty. To ty smrodziłeś na czacie i nadal smrodzisz.
Bezczelnie próbujesz odwrócić kota ogonem i namawiasz innych do blokowania ludzi tylko dlatego, że mają odwagę mieć inne zdanie niż ty. Na szczęście są tu jeszcze rozsądni użytkownicy – i jeden z nich trafnie i celnie podsumował ciebie i twoją śmieszną grupkę wyznawców.
Zamknij się już w tym swoim hejterskim kręgu wzajemnej adoracji i tam sobie bluźnij do woli, bo tu już nikt nie kupuje twojej żałosnej narracji.
Do Admina Multipasko:
Ciekawe, czy praktyka, w której użytkownik Wujek74 namawia innych do zgłaszania i banowania osób, które same padły ofiarą jego ataków — mieści się jeszcze w ramach etyki i standardów tej społeczności? Czy może to jakaś nowa forma „troski obywatelskiej” w wersji hejterskiej? Czy doczekamy się w końcu analizy jego wpisów, gdzie aż roi się od obelg, czy lepiej udawać, że nic się nie dzieje?
Ach, jakże wzruszające jest to społeczne zainteresowanie cudzymi prywatnymi wiadomościami! Przecież nic tak nie rozpala ciekawości, jak cudzy kg, zwłaszcza gdy pisany jest do osoby zaufanej.
Ale, wybaczcie – może przypomnę oczywistość: to się nazywa prywatność, a jej łamanie to nie objaw troski o dobro wspólne, lecz zwykłe naruszenie zasad, dobrego wychowania i... prawa.
Naprawdę – kopiowanie treści i ich dalsze rozpowszechnianie? Czy to już standard czatowej moralności? Może od razu zróbmy konkurs na „najlepiej przechwycony screen miesiąca”?
Nie, drodzy wścibscy – nikt nie ma prawa grzebać w cudzej korespondencji, choćby nie wiem jak bardzo kogoś nosiło.
Więc zamiast bawić się w podsłuch i donosiciela, może warto czasem skupić się... na sobie? To nie boli.
Prywatność to nie fanaberia – to prawo. A jego łamanie? To już inna historia.
Mimo, ze szkodniki zostaly przezemnie zablokowane, bezczelnie opisuja mnie i osoby zablokowane, o czym informuja mnie osoby zaufane.To odpowiedz jednemu z nich - jako riposta na jego ataki:
krzysztof24, tak, Jelonek to kozak – prawdziwy, odważny facet, kulturalny i empatyczny, a ty możesz mu co najwyżej buty czyścić. Nie, nie wszyscy go zablokowali – to Jelonek wywalił na bruk takich żałosnych buraków bez kultury jak ty. Jelonek ma swoją ekipę inteligentnych, życzliwych ludzi, a ty zostałeś sam ze swoją żółcią. Więc nie martw się o niego, martw się o swój marny poziom, bo twoja “inteligencja” ledwo zipie, geniuszu z rynsztoka.
No proszę, Hejter74 – zablokowany przez Jelonka – najwyraźniej posiada nadprzyrodzone zdolności: czyta profile tych, których podobno nie widzi, przeżywa treści, których rzekomo nie czyta, i domaga się ich usunięcia, choć sam nie powinien mieć do nich dostępu.
Może czas złożyć wniosek o tytuł "Strażnika Moralności Multipasko", oczywiście z dopiskiem na nielegalnym podsłuchu.
A skoro profil Jelonka tak go drażni, to może zamiast zgłaszać – wystarczyłoby zastosować się do zasad, które sam łamie?
Ale wiadomo – łatwiej udawać ofiarę niż spojrzeć w lustro i zapytać: „Hejterze, a może to jednak o mnie?
Wara od mojego profilu.
Wpis trolla Krzysio to klasyczna prowokacja – bełkotliwy komentarz mający na celu ośmieszenie innych użytkowników przez powielanie fałszywych narracji. Pojawiają się typowe dla trolli elementy: przekręcanie faktów, zaczepki personalne i próba budowania „bandy idiotów”, którzy mają rzekomo coś „bić”.
Ty nadal nie rozumiesz tego, co sam piszesz? Serio, przeczytaj to na głos – może wtedy dotrze, jak bardzo bredzisz. Twoją jedyną pasją jest trollowanie i tanie plotkarstwo. Krytykujesz ludzi, którzy po prostu chcą mieć spokój i słusznie zablokowali wszelkich hejterów spod znaku Wujek74, ciebie i Janosika2009. Wujek74 nie bije Jelonka – on bije tylko pianę, a Jelonek dawno przestał zwracać na te wasze żałosne zaczepki uwagę. Ty też już przestań, zanim całkiem się ośmieszysz.
"krzysio, czy Ty się dobrze czujesz, że komentujesz ludzi, którzy już dawno zablokowali Cię właśnie za takie bełkotliwe wypociny? Rozumiem, że to musi być trudne, gdy nawet Twoje alter ego nie rozumie, co napisałeś, ale może zamiast bić 'jelonki', uderz się w rozum – jeśli jeszcze jakiś tam został. A co do wariatów – nikt się nie dziwi, że piszesz w liczbie mnogiej, skoro tyle głosów naraz musisz ogarniać.
Erefer2005:
"Spolecznosc ocenia", powiadasz?
To ciekawe, bo gdy ostatnio spolecznosc probowala cos ocenic, to zostala zakrzyczana przez tych samych "konstruktywnych" uzytkownikow, co grozili pobiciem i rzucali obelgami w stylu "bezmozgi" czy "polglowki". Ale oczywiscie, tego juz nie dostrzegasz - moze akurat wtedy miales przerwe na kawe.
Zastanawiam sie tylko, kiedy dokladnie Wujek74 (czy Wujek47, jak wolisz) dostal nominacje na moralny kompas czatu? A moze to bylo tajne glosowanie w elitarnym klubie samozwanczych czatowych autorytetow, gdzie wejsciowka jest poziom pogardy i liczba wyzwisk na minute?
I teraz apelujesz, bysmy "przemysleli", kto zniecheca spolecznosc. Swietny pomysl! To moze zacznijmy od Ciebie, skoro nie raz dolewales oliwy do ognia, zamiast gasic pozar. Bo kiedy czat przypomina ruine, nie wystarczy wywiesic transparentu z napisem "Naprawmy to". Trzeba jeszcze przestac rzucac ceglami.
A wiec nie, to nie jest spolecznosc. To teatrzyk kilku prowokatorow z mikrofonem w reku. I niech nikt sie nie dziwi, ze publicznosc wychodzi z sali.
Nie jelen, a Jelonek, i nie puscil, tylko wyslal. Masz zablokowanego Pana Jelonka, a mimo to tak ochoczo sledzisz jego kazdy ruch - fascynujace. Ale to dobrze, bo z kim przestajesz, tym sie stajesz - moze w koncu nauczysz sie od niego nie tylko pozytywnych uczynkow, ale i tej tak bardzo brakujacej Ci kultury. Jelonek nie musi - i nie ma obowiazku - zdawac Ci relacji z kazdej wygranej, bo szczescie, jak wiadomo, lubi cisze. A skoro juz tak pragniesz wiedzy - zapraszam na moj profil, gdzie znajdziesz kompendium, ktorego najwyrazniej bardzo Ci potrzeba. |